Aktualności

W Nowinach Horynieckich (gm. Horyniec-Zdrój) istnieje kaplica drewniana, w której czczona jest łaskami słynąca figura Matki Bożej Niepokalanie Poczętej. Nieduża budowla stoi wśród licznych źródeł wypływających spod otaczających ją wzgórz, w wąwozie leśnym - jednym z najpiękniejszych w południowej części Roztoczańskiego Parku Krajobrazowego.

Zgodnie z tradycją w 1636 r. w Nowinach Horynieckich trójce dzieci z rodziny Sadowych, które pasły krowy na pastwisku, trzykrotnie objawiła się Matka Boska. W miejscu objawienia wytrysnęło źródełko, z którego płynie strumień po dziś dzień. Obecnie w tym miejscu rośnie las, ale drzewa mają maksymalnie ze 100 lat. Od kilkuset lat miejsce to odwiedzają wierni. Jeszcze w XIX w. powstała tu pierwsza kaplica, wtedy pojawił się także kult świętego Antoniego. Istniejąca kaplica świętego powstała w 1896 r. W 2007 r. - pod nadzorem konserwatora zabytków - została przedłużona niemal dwukrotnie.

Nowiny Horynieckie, wieś licząca kilkadziesiąt domów, nie ma kościoła i jest jedną z kilku miejscowości wchodzących w skład parafii Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny w Horyńcu-Zdroju, prowadzonej przez franciszkanów konwentualnych. Proboszczem i zarazem gwardianem klasztoru jest ojciec Waldemar Czerwonka. W rozmowie przyznaje, że początkowo nie zwracał większej uwagi na kaplicę, ale zmieniło się to po tym, gdy siedząc w konfesjonale zauważył ile osób odwiedza każdego dnia to miejsce. – I to nie tylko miejscowi, ale kuracjusze z horynieckich sanatoriów, turyści, a często osoby celowo szukające kaplicy. Czasem jest nawet po kilkaset osób dziennie. Na parkingu ustawiają się samochody osobowe, busy i coraz częściej autokary - podkreśla ojciec.

Kilka lat temu dzięki dotacji z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich wybrukowano schody i ścieżkę wokół kaplicy. Ojciec Waldemar Czerwonka postanowił wybudować Chatę Pielgrzyma, której wznoszenie rozpoczęto w 2014 r. Budynek murowany, docelowo będzie obity z zewnątrz drewnem, w którym znajdzie się miejsce na odpoczynek i gastronomię. Oprócz Chaty ma się tu także znaleźć miejsce na ogród biblijny oraz mini skansen z organistówką, w którym znalazłoby się minimuzeum  starych instrumentów kościelnych. Towarzyszyłaby jej dodatkowa drewniana chata, budynki gospodarcze i stodoła.

turystyka smaki zielone eprocarpathia