Aktualności

Początki parafii we wsi Domostawa (gm. Jarocin, Podkarpackie) datuje się na 1906 r., kiedy to wybudowano kapliczkę św. Rozalii. Od 1909 r. rozpoczęto przygotowania do budowy kościoła parafialnego. O jego lokalizacji (były różne koncepcje) zdecydowała… fura drewna. Zdeterminowana część mieszkańców przywiozła ją na obecny plac kościelny, tym samym wyznaczając plac budowy. Wykonawcą świątyni został majster Paweł Siembida, a inicjatorem ksiądz Ignacy Pyzik, proboszcz parafii Pysznica, który poświęcił nową budowlę w 1910 r. wraz z nadaniem jej wezwania Najświętszej Maryi Panny Królowej Korony Polskiej.

W latach 1964-1969 w stolarni założonej przy parafii przez ks. Henryka Urbanika został wykonany obecny wystrój wnętrza kościoła. Stropy pokryto drewnianymi kasetonami z rzeźbionymi przedstawieniami symboli religijnych, znakami historycznymi oraz wizerunkami znanych postaci z historii Kościoła i Polski. Płaskorzeźby wykonane zostały dłutem przez Józefa Bedusa, rzeźbiarza z Domostawy. W prezbiterium umieszczono neoromański ołtarz główny z obrazem Matki Boskiej Częstochowskiej oraz po bokach rzeźbami śś. Wojciecha i Stanisława w konchowych niszach.

Dwór w Górze Ropczyckiej (gm. Sędziszów Małopolski) wybudował pod koniec XVIII w. Gabriel Jaworski. Pierwotnie założony został na planie kwadratu, lecz w 1938 r. ówczesny właściciel, Andrzej Tarnowski, dobudował po bokach dwie parterowe przybudówki. Elewacja frontowa poprzedzona jest gankiem, wspartym na czterech filarach. Fasadę wieńczy trójkątny szczyt. Kompleks położony jest tuż obok dawnego parku dworskiego. Dwór jest częściowo podpiwniczony.

W jego pobliżu usytuowane są ruiny koszar z 1866 r. przeznaczone dla pułku Krakusów przez Kazimierza Starzeńskiego - właściciela majątku, później pełniły funkcję oficyny dworskiej. Do dziś zachowały się jedynie ściany jednego skrzydła oraz część muru, który kiedyś otaczał dziedziniec, z wieżą w jednym z narożników. Wieżyczka narożna, tzw. pralnia, została zbudowana w XVIII w., tak jak i mur ogrodzeniowy, który otaczał czworokątny dziedziniec od strony wschodniej i północnej.

We wsi Orelec (gm. Olszanica) przetrwała dawna filialna cerkiew greckokatolicka Zaśnięcia św. Anny. Usytuowana jest na niewielkim wzgórzu w centrum wsi, otoczona jest drzewami z pomnikowym ok. 300-letnim dębem. Powstała w 1759 r. (według innych źródeł 1740 r.). Po 1947 r. nieużytkowana kultowo, służyła jako magazyn szyszek dla leśnictwa. W 1967 r. przejęta przez rzymskokatolicką parafię w Uhercach, od 1975 r. w parafii w Bóbrce. Podczas remontu w 1985 r. usunięto okalające budowlę soboty. Po wybudowaniu nowego kościoła w 2009 r. stoi opuszczona.

Od 2015 r. prace przywracające świątyni wygląd XVIII-wieczny oraz jej renowację prowadzi Konsorcjum „Renovator” z Radymna. Zabezpieczono już fundamenty świątyni, wymieniono zniszczone przez czas podwaliny. W tym roku - mimo niedużej dotacji na prace renowacyjne w wysokości 50 tys. zł - przyszedł czas na odtworzenie w narożach świątyni rysiów, na których spoczną rekonstruowane daszki pulpitowe. W pracowni odnowiono także oryginalne, drewniane ramy okienne.

fot. Henryk Madejowski (5) i fot. Janusz Demkowicz (1)

Planuje się jego powstanie w sąsiedztwie intensywnie rekonstruowanej drewnianej cerkwi św. Paraskewy w Nowym Bruśnie (gm. Horyniec-Zdrój). Władze gminy chcą w jej pobliże przenieść dwa zabytkowe obiekty, które znajdują się na tym terenie.

Najbardziej właściwa wydaje się koncepcja umieszczenia tam drewnianej dzwonnicy konstrukcji słupowej z miejscowości Krzywe (odległość ok. 10 km). Powstała ona zapewne pod koniec XIX w. i pełniła funkcję bramy prowadzącej na cmentarzyk. Od lat nieremontowana, popada w coraz większą ruinę, stoi opuszczona w porastającym teren lesie.

Do Nowego Brusna mogłaby trafić także ponad stuletnia chata kryta jeszcze strzechą, którą jeszcze pięć lat temu zamieszkiwał ostatni właściciel. Gminie udało się ją zakupić za symboliczną złotówkę. W chacie mogłyby być prowadzone zajęcia prezentujące dawne sposoby przygotowywania posiłków, jak i inne tradycyjne czynności gospodarskie czy zwyczaje świąteczne.

Dawną cerkwią w Nowym Bruśnie, podobnie jak XVI-wieczną cerkwią wpisaną na Listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO w nieodległym Radrużu, opiekuje się Muzeum Kresów w Lubaczowie.

Ruiny szlacheckiego zamku w otoczeniu reliktów fortyfikacji bastionowych znajdziecie we wsi Fredropol (powiat przemyski). Z dawnej czteroskrzydłowej budowli zachowała się część skrzydła zachodniego z basteją o średnicy 10 m. Resztę skrzydeł stanowił mur obwodowy z narożnymi bastejami, całość otaczały ziemne fortyfikacje z fosą. Jego budowę w II poł. XVI w. łączy się z jednym z braci Fredro: Janem lub Andrzejem. Do 1729 r. był w rękach tej rodziny, oblegany w tym czasie m.in. przez Szwedów, Siedmiogrodzian i Tatarów. Kolejni właściciele już nie mieszkali w zamku. A w I poł. XIX w. rodzina Dunin Borkowkich zbudowała przy ruinach pałac, który zniszczyła zawierucha I wojny światowej. Po 1945 r. fragment zamku był jeszcze w stosunkowo dobrym stanie, ale czas kiedy był własnością PGR-u zrobił swoje. Od 1994 r. obiekt w prywatnych rękach.

W jego sąsiedztwie stoi ceglana kapliczka z figurą św. Jana z Nepomuka. Na jej daszku od lat zalega - coraz większe - gniazdo bocianie.

turystyka smaki zielone eprocarpathia